W dobie pandemii SARS-CoV-2 ochrona innych, zwłaszcza najsłabszych – również tych chorych na choroby onkologiczne – powinna stać się priorytetem dla całego społeczeństwa. Fundacja Onkocafe – Razem Lepiej, roztaczająca opiekę nad pacjentami zmagającymi się z nowotworami, zachęca wszystkich Polaków do stania się onkopomocnikami. Jak włączyć się w akcję?
Od blisko dwóch lat pandemia wirusa SARS-CoV-2 determinuje funkcjonowanie społeczeństw we wszystkich krajach świata. Tylko od początku pandemii na COVID-19 zapadło na całym świecie ponad 280 mln ludzi, z czego ponad 5,4 mln zmarło. W Polsce bilans pandemii jest równie niepokojący – od początku pandemii zachorowało bowiem ponad 4 mln osób, z czego blisko 95 tys. zmarło bezpośrednio z powodu zakażenia. Wśród ofiar pandemii są również ci najsłabsi – pacjenci, którzy na co dzień zmagają się z ciężkimi chorobami onkologicznymi.
Pacjenci onkologiczni pod szczególną ochroną
Eksperci zaangażowany w kampanię Onkopomocnik wskazują, że w przypadku pacjentów z chorobami przewlekłymi oraz onkologicznych przyjęcie trzech dawek szczepienia nie jest gwarantem pełnej ochrony. Wielu chorych z nowotworami zmaga się bowiem z uszkodzonym na skutek przewlekłej choroby i prowadzonej terapii układem immunologicznym. Najbardziej narażeni są pacjenci z nowotworami leczeni chemioterapią oraz chorzy hematologiczni, których dotknęły białaczki i chłoniaki. Dane z Wielkiej Brytanii wskazują, że ryzyko zgonu u pacjenta onkologicznego zakażonego wirusem SARS-CoV-2 wynosi aż 24 proc. Jak możemy ochronić najsłabszych? Przede wszystkim zaszczepić się.
– Zaszczepione, młode i zdrowe osoby, nawet jeśli zarażą się wirusem SARS-CoV-2, to z reguły przechodzą infekcję lekko lub wręcz bezobjawowo. Dowiedziono, że pacjenci o lekkim i bezobjawowym przebiegu COVID-19 produkują i „rozsiewają” w swoim otoczeniu znacznie mniej cząsteczek wirusa niż osoby objawowe. Jeśli dodatkowo stosują maseczkę chirurgiczną lub FFP2 w pomieszczeniach zamkniętych, jest szansa, że nikogo więcej nie zarażą. Więc bądźmy odpowiedzialni. Przyjmujmy wszystkie dawki szczepionki, nośmy maski ochronne, zachowujmy dystans Bo nigdy nie możemy być pewni, czy osoba obok nas, w wagonie metra, nie jest właśnie w trakcie chemioterapii. To co u nas spowoduje zwykły katar i przeziębienie, dla osoby walczącej z rakiem może być przysłowiowym gwoździem do trumny- przekonują eksperci.
Bądź onkopomocnikiem
Kampania Onkopomocnik.pl zachęca by Polacy stali się realnym wsparciem dla pacjentów onkologicznych i wzięli na siebie odpowiedzialność za zbudowanie odporności populacyjnej tak istotnej dla osób, które z uwagi na stan zdrowia nie mogą się zaszczepić lub też ich odpowiedź immunologiczna na szczepienie jest niewystarczająca by dać im pełną ochronę.
– Będąc częścią społeczeństwa ponosimy odpowiedzialność za siebie nawzajem. Jeżeli mając szansę zaszczepienia się na chorobę, z powodu której umarły miliony, mimo wszystko się na to nie decydujemy, postępujemy lekkomyślnie i egoistycznie. Nigdy nie wiadomo, na kogo nasze działania mogą wpłynąć i kto może potrzebować naszej pomocy w najbliższej przyszłości. Życie jest nieprzewidywalne. W żadnej sytuacji nie możemy myśleć – To mnie nie dotyczy! Niewykluczone, że pewnego dnia znajdziemy się w roli opiekuna osoby chorej przewlekle i to od nas będzie zależał poziom życia innej osoby. Aby ulżyć jego lub jej zdrowiu psychicznemu zadbajmy o to, aby nie musieli się martwić o nasz stan zdrowia i czy ewentualnie nie zarazimy także ich – przekonują organizatorzy akcji.
Wejdź na stronę Onkopomocnik.pl i dowiedz się więcej.