Kobiety w Polsce karmią piersią krócej z powodu utrudnień w pracy oraz nieprzychylnych reakcji środowiska.
Tegoroczny Światowy Tydzień Karmienia Piersią przebiega pod hasłem: „Wspieramy pracujące mamy karmiące piersią”. Ma zwrócić uwagę na konieczność stworzenia środowiska przyjaznego kobietom, które chcą kontynuować karierę zawodową i jednocześnie nie rezygnować z naturalnego karmienia swojego malucha. W ramach tego Tygodnia 2 sierpnia Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego organizuje konferencję, w której udział wezmą: przedstawiciele środowisk naukowych, prawnicy, pracodawcy oraz przyszłe mamy.
Prowadzona w pierwszym tygodniu sierpnia na całym świecie kampania ma zachęcić rządzących, systemy opieki zdrowotnej, pracodawców i społeczności do tworzenia warunków sprzyjających kobietom, które chcą kontynuować karierę zawodową, nie rezygnując z karmienia piersią.
Co mówią badania?
Niemal 95% niepracujących polskich mam deklaruje chęć powrotu do pracy, co dawałoby im poczucie niezależności finansowej oraz stwarzałoby możliwość rozwijania swojego potencjału na innym polu niż tylko dom.
Połowa mam dzieci do lat trzech do pracy jednak nie wraca, jako jeden z powodów podając brak chęci ze strony pracodawców do zapewnienia im elastycznych godzin zatrudnienia czy pracy na przykład na pół etatu. 60% z nich określa warunki stwarzane im w pracy jako dobre. Pozostałe napotykają wiele barier.
Prawa kobiet karmiących
Pracujące kobiety karmiące piersią ze względu na swój stan objęte są szczególną ochroną prawną. Korzystają z dodatkowych przywilejów, wynikających m.in. z zapisów kodeksu pracy, które mają im zapewnić bezpieczeństwo i ułatwić łączenie obowiązków zawodowych z opieką nad dzieckiem.
– Mama karmiąca piersią jedno dziecko ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw wliczanych do czasu pracy. Mama karmiąca więcej niż jedno dziecko ma prawo do dwóch przerw w pracy, po 45 minut każda. Przerwy na karmienie mogą być na wniosek pracownicy udzielane łącznie – mówi Justyna Mieszalska, prezes Centrum Medycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. – Ułatwień jest jednak dużo więcej. Obejmują one również kobiety w ciąży. Pracownice w czasie ciąży lub w czasie karmienia piersią, ze względu na potencjalnie niekorzystny wpływ na zdrowie oraz przebieg ciąży czy karmienie piersią, nie mogą wykonywać prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia – dodaje.
Dlaczego kobiety karmią piersią krócej?
Niestety, dane wskazują, że okres karmienia piersią przez mamy zarówno w Polsce, jak i na świecie daleko odbiega od ogólnych zaleceń. Okazuje się, że jedynie w nielicznych państwach odsetek dzieci karmionych wyłącznie pokarmem kobiecym w 6. miesiącu ich życia wynosi niewiele ponad 30%. Na tle innych krajów Polska również nie wypada najlepiej: 68% Polek deklaruje karmienie piersią w ogóle w 6. miesiącu życia dziecka, ale wyłącznie piersią w tym czasie karmi jedynie 4-9% mam.
Większość mam (87,8%) wskazuje na negatywny odbiór długiego karmienia piersią przez społeczność. Spotykają się one z krytycznymi komentarzami ze strony najbliższych, znajomych i otoczenia. Natomiast na pytanie, czy pracodawcy respektują przysługujące w pracy przywileje z tytułu karmienia piersią, „tak” odpowiada 60% mam.
Kiedy rozpocząć, a kiedy zakończyć karmienie piersią?
Pierwsze przystawienie niemowlęcia do piersi powinno nastąpić w pierwszej godzinie po porodzie. Takie działanie ma niezwykle korzystne znaczenie na przebieg oraz czas trwania laktacji. Pozwala również na kolonizację układu pokarmowego dziecka przez florę bakteryjną mamy.
Nie ma jednoznacznych danych naukowych pozwalających stwierdzić, jaki jest optymalny czas zakończenia okresu karmienia piersią. Zwykle jest on określony przez przyjęte przez ogół normy kulturowe i obyczajowe, a także indywidualne potrzeby mamy oraz dziecka. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, żeby karmienie piersią było kontynuowane przez minimum 2 lata, Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP) – przez 12 miesięcy, natomiast Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) wydało oświadczenie, że karmienie mlekiem matki powinno trwać tak długo, jak wynika to z potrzeb mamy i dziecka.
– Korzyści z karmienia piersią są wielorakie i nie odnoszą się wyłącznie do samych aspektów żywienia dziecka. Jest ono również elementem budowania złożonej relacji mamy z maluchem – mówi dr hab. n. med. Aleksandra Wesołowska, laktotechnolog. – Warto dopowiedzieć, że jeżeli karmienie przebiega w sposób niezaburzony i naturalny, to jest to również najbardziej ekologiczny sposób żywienia, ponieważ nie wymaga zużywania energii poza tą, której potrzebuje organizm matki, by ten pokarm wyprodukować. Mleko nie wymaga podgrzewania ani przechowywania, jeżeli maluch jest karmiony wprost z piersi – dodaje.
Konferencja organizowana przez Centrum Medyczne Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ma przyczynić się do wzrostu świadomości dotyczącej praw kobiet karmiących piersią, a tym samym ułatwić im powrót do aktywności zawodowej.